Mój kot mnie atakuje – co zrobić?

Mimo, że koty wyglądają jak małe puchate kulki, to jednak są drapieżnikami, posiadają ostre zęby i pazury – o czym wie każdy opiekun, który kiedyś od swojego kota oberwał. Nie należy jednak wpadać w panikę, takie sytuacje mogą się zdarzyć. Ważne jednak, aby zrozumieć emocje jakie odczuwa nasz kot, znaleźć przyczynę takiego zachowania i na spokojnie stawić czoła problemowi.

Kot jako drapieżnik

Naturalną potrzebą kota jest polowanie, odbywa się ono w określonej sekwencji nazywanej łańcuchem łowieckim, który u kotów w toku udomowienia pozostał niezmieniony:

namierzenie -> wpatrywanie -> podkradanie -> pogoń -> chwycenie -> zabicie -> rozszarpanie -> zjedzenie

Dzikie koty (przodkowie kota domowego) polują około 20 razy na dobę. Dodatkowo koty kochają rutynę więc wszystkie czynności związane ze zdobywaniem pożywienia wykonują w określonej kolejności – zgodnie z cyklem łowieckim.

Nawet kot mieszkający w domu ma silną potrzebę polowania. Jeśli nie zostanie ona zaspokojona przez zabawę, kot może atakować wszystkie inne ruszające się przedmioty – także nasze nogi czy ręce. Gryzienie człowieka może też być skutkiem złej socjalizacji. Kocię powinno przebywać z matką i rodzeństwem minimum 12 tygodni (najlepiej jakby było to nawet 16 tygodni). Podczas tego czasu koty mają szansę nauczyć się skutecznego polowania poprzez zabawę – tym samym uczą się samokontroli w gryzieniu i atakowaniu. Podczas wychowania kocięcia, człowiek także może popełnić błędy. Jednym z nich jest zabawa z kotem rękami. Ugryzienia małego kotka są słodkie i niegroźne, ale gdy takie zachowanie utrwali się, kot będzie je manifestował także w dorosłym życiu, a wtedy ciężej będzie go tego oduczyć.

Jak zaradzić atakom/gryzieniu?

  • Zapewnić kotu aktywność fizyczną – zabawy imitujące polowanie, zakończone posiłkiem – dopełnienie cyklu łowieckiego.
  • Zapewnić aktywność psychiczną – zmęczyć kota intelektualnie (maty węchowe, kule na smaczki, lick maty, polowanie na jedzenie itd.)
  • Nie bawić się z kotem naszymi rękami (oraz unikać wykonywania rękami szybkich, nerwowych ruchów) – do zabawy używamy zabawek dystansowych (np. wędek)
  • Nie karać kota za ataki (każde takie zachowanie ignorujemy, każda inna reakcja może być dla kota wzmocnieniem i je utrwalać)

Koty uciekają się do ataku, jeżeli nie mają innej możliwości wyjścia z opresji, jest to ich strategia przetrwania, gdy na ucieczkę jest już za późno. Szanujmy przestrzeń swojego kota, czytajmy wysyłane przez niego sygnały i nie zmuszajmy go do kontaktu, gdy tego nie chce.

Mój kot nigdy wcześniej tak nie robił!

Agresja może być także oznaką bólu lub schorzeń o podłożu neurologicznym. Zawsze, gdy coś Cię niepokoi powinieneś odwiedzić lekarza weterynarii – szczególnie jeśli zmiana zachowania nastąpiła nagle, bez żadnej konkretnej przyczyny.

Przyczyn ataków kota może być wiele, a ich podłoże bardzo złożone. Nie sposób opisać wszystkich w jednym artykule. Jeśli problem się nasila, lub mieszkamy w domu z dzieckiem, dla którego każdy atak kota to realne zagrożenie – nie czekaj i umów się na poradę z behawiorystą.